Mężczyźni w Polsce prawie zawsze wiążą krawat węzłem windsorskim. Jest to o tyle zaskakujące, że nie jest to łatwy węzeł do nauczenia. W krajach anglosaskich edukację krawatową zaczyna się od węzła prostego, wiązanego w czterech ruchach. My od razu startujemy z wysokiego konia i sięgamy po windsora, wiązanego aż w ośmiu ruchach. Czerpiemy w tym przede wszystkim z tradycji świata Wschodu, niż Zachodu.
Windsor jest bardzo popularny wśród polskich polityków (zarówno z lewej, jak i z prawej strony). To także ulubiony węzeł polityków z Europy Wschodniej, w tym Władimira Putina. Nie wygląda on w nim źle, ale ilu jest takich autokratów w Polsce? Putin opanował do perfekcji wiązanie krawata węzłem windsorskim.
Węzeł typu windsor jest masywny i często przytłaczający. Niestety zwykle nosimy go do złego rodzaju kołnierzyka. Zastosowany do klasycznego kołnierza, z wąskim do średniego rozstawu rogów, będzie wyglądał paskudnie. Jeszcze gorzej będzie się prezentował z małym kołnierzykiem.
[sociallocker id=”9264″]
Jedynym dobrym rodzajem kołnierza pod węzeł windsorski jest kołnierzyk rozwarty, zwany także włoskim. Grubszy węzeł będzie wtedy ładnie wypełniać pustą przestrzeń pod szyją. Z zastrzeżeniem, że krawat nie może być wykonany z grubej tkaniny.
Wydaję mi się, że wychodzimy z błędnego założenia. Skomplikowany węzeł nie oznacza automatycznie dobrego wyglądu. Jest wręcz przeciwnie. Im prostszy węzeł, tym lepszy efekt końcowy. Masywny, symetryczny węzeł rzadko kiedy korzystnie wygląda na męskiej szyi.
Mężczyźni świadomi swojego stylu, z nielicznymi wyjątkami, wiążą krawaty najprostszymi węzłami. Od Rudolfa Valentino, Cary Granta, Gianniego Agnelliego po współczesnych zagranicznych elegantów takich jak David Gandy, Luca Rubinacci czy Patrick Grant. Niezdetronizowanym królem jest węzeł prosty, lekko asymetryczny i bardzo swobodny. Jeśli jeszcze dodatkowo wystąpi w nim łezka, to otrzymamy najefektowniejszy węzeł w krawacie. Uczmy się od najlepszych.
Książę Windsoru (najpierw książę Walii, potem Edward VIII) jest uważany za wynalazcę węzła windsorskiego. Paradoksalnie, nigdy nie wiązał on w ten sposób swoich krawatów. Preferował oczywiście grubszy węzeł, ale pozostał przy tym prostym, wiązanym w czterech ruchach. Do osiągnięcia lepszego efektu wypełnienia przestrzeni w kołnierzyku używał krawatów z grubych materiałów, o solidnym wypełnieniu.
Zgodnie z książką Thomasa Finka i Yonga Mao sposobów wiązania krawata jest przynajmniej 85. Jednak nie należy się tą ilością kierować. Noszenie krawata to nie jest fizyka kwantowa. Nie będziecie startować w konkursie na poznaną liczbę węzłów. Nie będziecie musieli ich wiązać na czas. Nie wystąpicie w „Wielkiej Grze”.
Jak wiązać krawat? To pytanie zadaje sobie wielu mężczyzn. Wystarczy, że poznacie trzy węzły. Dwa podstawowe to węzeł prosty (ang. four-in-hand) oraz podwójny węzeł prosty (zwany Wiktorią lub Albertem). Właśnie je będziecie najczęściej stosował i od doskonalenia tych dwóch należy zacząć. Trzeci rodzaj węzła jest już tylko opcjonalny.
Jeśli rzeczywiście kołnierz koszuli jest bardzo rozwarty, a krawat jest wykonany z cienkiego materiału, to wtedy można użyć węzła pół-windsorskiego lub pratta. Kołnierzyk włoski wymaga grubszego węzła. Można go osiągnąć wiążąc krawat z mięsistego materiału węzłem prostym lub podwójnym prostym. Jeśli jednak krawat jest wykonany z cienkiej tkaniny możemy wtedy użyć pratta lub pół-windsora.
Pozostałe węzły są zbędne i będą przyczyniać się do niepotrzebnego komplikowania twojego życia. Lepiej nauczyć się wiązać krawaty węzłem prostym (ang. four in hand), a windsora zostawić polskim i rosyjskim politykom.
Cykl Parszywa Dwunastka:
[/sociallocker]