Menu Szukaj Odwiedź mój sklep Zack Roman

Letnie marynarki Amalfi. Do odważnych świat należy

Letnie marynarki Amalfi. Do odważnych świat należy

Jak powinna wyglądać marynarka na lato? Odważna krata i neapolitański fason – taka jest moja odpowiedź. Zobacz marynarki Amalfi.

Jedni kochają gorące lato, inni woleliby nieco niższe temperatury… Tak czy inaczej warto potraktować ten sezon jako okazję do zmiany garderoby i odświeżenia wizerunku. Lekkie tkaniny, jasne kolory, odważne wzory – to one doskonale pasują do słonecznych dni. Miewamy już w Polsce iście włoską pogodę, więc czas na marynarki w stylu neapolitańskim.

Tkaniny Scabal – kolorowa krata

Przygotowałem dwie propozycje – niebieską i czerwoną (można się im dokładnie przyjrzeć na stronie ZACK ROMAN). Lniano-wełniane materiały dostarczyła tkalnia Scabal. Kiedy je zobaczyłem w próbniku, zakochałem się. Materiał, mimo obecności lnu, nie jest sztywny i nie mnie się zbyt szybko. Ma interesującą fakturę i zdaje się zmieniać kolor w zależności od kąta padania światła.

Obie wersje kolorystyczne są lekko rozbielone i przełamane kontrastującą kratą. Dzięki temu pastelowe materiały nie wyglądają nudno. Wręcz przeciwnie, zyskują jeszcze oglądane z bliska.

Od kilku sezonów rośnie zainteresowanie kratkami. Kiedyś uważano je za dziadkowe, więc młodych mężczyzn widywało się przeważnie w gładkich marynarkach. Teraz kratki da się dostać w wielu butikach. Ale nie sądzę, by jakakolwiek sieciówka w Polsce oferowała letnie marynarki z tak ekskluzywnej tkaniny. I ze świecą szukać prawdziwej konstrukcji neapolitańskiej.

Fason na dwa i pół guzika

Letnie marynarki na ultralekkiej konstrukcji

Najlepszą odpowiedzią na lato, jaką wypracowało tradycyjne krawiectwo europejskie, jest giacca napoletana. Neapolitańska marynarka, bo to o niej mowa, przyjmuje różne formy (więcej na ten temat w artykule o włoskich szkołach krawieckich). Najbardziej klasyczna z nich wygląda właśnie tak jak na powyższym zdjęciu.

Nieformalna jednorzędówka na 2,5 guzika, bez podszewki, bez wypełnienia ramion, z otwartymi wyłogami. To nie jest biznesowa zbroja ani ubiór galowy. To rzecz, którą się nosi dla przyjemności.

Neapol przez znaczną część roku jest gorący jak lawa z pobliskiego Wezuwiusza, toteż dla tamtejszych krawców priorytetem była przewiewność i lekkość marynarek. Przez dekady pracowali nad takim ubiorem, który nie spowoduje przegrzania, a tylko zapewni ochronę przed lekkim chłodem poranka i wieczora.

Dokładnie takie są marynarki Amalfi. Na odcinku piersiowym zastosowano wkład płócienny, dzięki któremu ubranie dobrze oddycha i ładnie się układa. Poza tym konstrukcja jest minimalna, nie ma nawet podszewki. Pod światło dobrze widać, jak lekka jest marynarka Amalfi.

Sartorialne detale

Jak zwykle w ZACK ROMAN, czerpiemy z pomysłów, które stanowią o niezwykłości włoskiego krawiectwa. Marynarki Amalfi, zgodnie z neapolitańską tradycją, mają koszulowe wszycie rękawa (spalla camicia) i kieszonkę piersiową w formie łódeczki (barchetta). Poniżej zobaczymy kieszenie nakładane, które najlepiej pasują do swobodnej stylistyki. Mają zaobloną formę kielicha (tasca a pignata).

Kieszenie nakładane tasca a pignata

Warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden detal, niezwykle rzadko u nas spotykany, mianowicie na kozerkę paryską. Wyłogi są szerokie, zaoblone, a ich rogi z lekka wyciągają się ku górze. Myślę, że to francuskie rozwiązanie doskonale się wpisało we włoski fason, dodatkowo go urozmaicając.

Kozerka w stylu paryskim

Bo taka właśnie powinna być letnia marynarka. Trochę inna od tych, które nosimy przez resztę roku. Ubranie wyposażone w sartorialne detale wygląda interesująco nawet bez żadnych dodatków. A przecież latem chętnie rezygnujemy z krawata, poszetki czy nawet butów. Na wieczorny spacer po plaży nie musimy zabierać obuwia… za to marynarka się przyda.

Amalfi, fot. Alpha 350

Kolory Amalfi. Z czym nosić?

Letnie marynarki z najnowszej kolekcji nazwałem Amalfi, bo tak też oznaczono w próbniku te efektowne tkaniny. Amalfi to miasteczko u wybrzeży Morza Śródziemnego, położone niedaleko od Neapolu, po drugiej stronie wulkanu.

Amalfi, fot. Karlis Dambrans

Stary port przekształcił się w modny kurort, ale zachował dawne piękno. W widoku miasta uwagę zwraca błękit morza, biel ścian i czerwień dachów – chyba stąd czerpali inspirację projektanci Scabala.

Marynarkę Amalfi miałem na sobie w tym roku na targach Pitti Uomo

Komuś może się wydawać, że te wyraziste tkaniny są trudne i niełatwo je z czymś połączyć. Ale to błędne mniemanie. Dobierając spodnie, zawsze można powtórzyć jeden z kolorów kraty.

Sprawdzi się więc nie tylko biel, ale i odcienie czerwieni i niebieskiego, zwłaszcza te mocniejsze. Pasować będą również popularne spodnie piaskowe czy beżowe, no i oczywiście szare. Bardziej zaawansowani znajdą jeszcze więcej możliwości.

Lato daje duże pole do popisu. Cieszmy się nim.

Marynarka Amalfi I
Marynarka Amalfi II

Jeśli czytasz mojego bloga, odwiedź także mój sklep

Przejdź na zackroman.com
Zamknij

Zapisz się do mojego newslettera

Zamknij