Menu Szukaj Odwiedź mój sklep Zack Roman

James Bond – twardziel w białym smokingu

James Bond – twardziel w białym smokingu

Smoking w jasnym kolorze wzbudza różne emocje. Niektórzy uważają go za przesadnie rzucający się w oczy czy nawet niemęski. Ale James Bond nic sobie z tego nie robi. (Autor: Roman Zaczkiewicz)

Kiedy przyglądałem się ubiorom widocznym w zwiastunie nowego filmu o Agencie 007 (szczegółowe omówienie tutaj), najbardziej zaskoczył mnie biały smoking. Bond kreowany przez Daniela Craiga stronił przecież od egzotycznych zestawów, nosił zazwyczaj ciemne i zdecydowane kolory albo neutralne szarości. Jasny smoking kojarzy się raczej z dandysem spędzającym beztroskie wczasy w tropikach niż ze skoncentrowanym na powierzonych mu zadaniach herosem, jakim był Agent 007 w ostatnich filmach z serii.

Smoking z jasną marynarką to bardzo ciekawy ubiór. Z jednej strony przynależy definitywnie do męskiej klasyki. Nie należy go mylić ze współczesnymi wynalazkami w złym guście, jak ślubne garnitury écru. Biały wariant smokingu broni się pod względem estetycznym, a popularność zyskał jeszcze w okresie międzywojennym. Choć może „popularność” to nieodpowiednie słowo. Bo z drugiej strony często uważano go za niekonieczny element garderoby, dobry w tropikach, ale kiepski lub nawet niedopuszczalny w strefie umiarkowanej, dlatego wielu elegantów po prostu go ignorowało.

plakat spectre

Europejskiemu dżentelmenowi, o ile nie wybierał się do Afryki, Indii czy Ameryki Południowej, w zupełności wystarczał ciemny smoking. Czarny lub granatowy ubiór formalny jest właściwy i latem, i zimą, pod każdą szerokością geograficzną. Wielu uznawało, że jasnego wariantu w ogóle nie warto szyć.

Biały smoking ma jednak swój urok i już na stałe wszedł do męskiej mody. Wygląda szykownie, a jednocześnie jest to ubiór o obniżonym stopniu formalności. Nieodłącznie kojarzy się z letnią elegancją i egzotycznymi podróżami. Więcej na ten temat w artykule Tropikalny smoking vel biały smoking. Dla fanów klasycznego kina wzorcowy biały smoking to oczywiście słynny dwurzędowiec Humphreya Bogarta z „Casablanki”.

Spectre-trailer-ivory-dinner-jacket

Biały smoking Craiga, widoczny w filmie „Spectre” i na plakatach, wygląda wspaniale. Ostre klapy o rzadko spotykanym kształcie, równie oryginalna muszka (to tak zwany kształt diamentowy), plisowana koszula i ciemnoczerwony goździk – to zestaw bezkompromisowy. Może Craig sprawi, że mężczyźni w Polsce przestaną się bać kwiatka do butonierki?

Trudno dokładnie ocenić kolor marynarki. Podczas jednej ze scen, w półmroku, wygląda na ciepły odcień kości słoniowej, na plakacie wydaje się znacznie zimniejszy. Wyraźnie widać, że jest to jednak barwa odrobinę ciemniejsza od śnieżnej koszuli, zgodnie z klasycznymi zasadami. Górna część ubioru nie powinna być monochromatyczna, bo mężczyzna wyglądałby po prostu nudno i nijako. Dlatego biały smoking tradycyjnie ma marynarkę w odcieniu złamanym. Craig oczywiście nosi czarne spodnie – założenie jasnych do smokingu byłoby fatalnym błędem. Daniel Craig przestałby być James Bondem, a zostałby lodziarzem.

białe szelki z mory casino royalBiałe szelki smokingowe z Casino Royal dostępne w: http://bit.ly/szelkibonda

Marynarkę wykonano w 56 proc. z jedwabiu, a w 44 proc. z wiskozy. Bez domieszki tego drugiego włókna, które cechuje świetna oddychalność, ubiór byłby raczej nieprzyjemny w użytkowaniu latem. Jedwab nie sprawdza się dobrze przy wysokich temperaturach. Za to wygląda wspaniale.

W zasadzie jedyne odstępstwo od pierwotnej formy marynarki smokingowej to zapięcie na dwa guziki. Marynarki smokingowe powinny mieć tylko jeden, ale też trudno mi sądzić żeby Tom Ford zdecydował się na dwa guzki przez przypadek.

goldfinger

Wizerunek Craiga w „Spectre” nawiązuje wyraźnie do kreacji Seana Connery’ego. W filmie „Goldfinger” z 1964 roku Bond nosi dość podobny zestaw. Kształt klap, również ostrych, jest jednak prostszy, bardziej zachowawczy. Muszka także ma zwykłą formę, nie tak wyszukaną jak ta ze „Spectre”. Marynarka nie zawsze dobrze przylega do kołnierzyka koszuli, a rękawy wykazują tendencję do nadmiernego marszczenia. Czyżby niedociągnięcia krawieckie? Marynarka ma modny wówczas krój, zbliżony do prostokąta, z lekko tylko zaznaczoną talią. Dzisiaj wolimy sylwetki z większym wcięciem.

1971_diamonds-are_forever_2
Diamenty są wieczne

W filmie Diamenty są wieczne z 1971 roku można już zobaczyć inaczej krojony smoking. Nosi go również Connery. Odpowiednio położony guzik z przodu podkreśla talię, a cały ubiór lepiej się układa. Ostre klapy mają ciekawszy, obły kształt. Zastanawiające są kieszenie. Do smokingu bardziej pasują cięte, bez patek. Tutaj patki są wyjątkowo duże.

1974_man_with_the_golden_gun_2
Człowiek ze złotym pistoletem

„Człowiek ze złotym pistoletem” z 1974 roku to już występ Rogera Moore’a – w kilku godnych uwagi zestawach. Jeden z nich to jasny smoking dwurzędowy. Sześć guzików, wypełnione ramiona i bardzo szerokie, choć proporcjonalne klapy ostre – wszystko to powiększa sylwetkę. Czy nie za bardzo? Kwestia gustu. Warto zwrócić uwagę na dość dużą muchę. Mniejsza nie wyglądałaby dobrze, ale jeszcze większa byłaby przesadą. Kostiumografom należy się pochwała za dbałość o szczegół.

1983_octopussy_2
Ośmiorniczka

Ostatnie białe smokingi Bonda pojawiły się w „Ośmiorniczce” z 1983 roku i w „Zabójczym widoku” z roku 1985. Tu także w rolę Agenta 007 wcielił się Moore. W obu wypadkach mamy marynarki jednorzędowe i oszczędniej krojone, na dyskretniejszych konstrukcjach. W „Ośmiorniczce” klapy są ostre, a w „Zabójczym widoku”, dla odmiany, otwarte, z dość nisko umieszczoną kozerką. Dziś u łask jest trochę wyższa, ale wtedy moda szła w przeciwną stronę.

1985_view_to_a_kill_3
Zabójczy widok

Wygląda na to, że w epoce Timothy’ego Daltona i Pierce’a Brosnana Agent 007 nie nosił już białego smokingu. A może o czymś zapomniałem? Na pewno za czasów obu aktorów emblematyczne dla Bonda stały się czarne smokingi. Właśnie one były eksponowane w różnych materiałach promocyjnych. Z kolei w „Skyfall” królował ciemnogranatowy smoking z czarnymi klapami. Odnoszę wrażenie, że szafa Bonda w epoce Connery’ego i Moore’a była bardziej różnorodna. Również ta wieczorowa.

Po obejrzeniu „Casino Royale” sądziłem, że czasy ekscytujących ubiorów Bonda nieprędko wrócą. Ale postać kreowana przez Craiga ewoluuje, podobnie jak jej garderoba. I dobrze, bo przecież, gdyby nie ciągłe zmiany, czy czekalibyśmy jeszcze na nowy odcinek serii? Pewna stałość Bonda połączona z ewolucją jest właśnie siłą serii. Wiemy już, że w „Spectre” zobaczymy smoking podobny do tego sprzed czterdziestu lat, ale lepszy. A czym zaskoczą nas garnitury w „Spectre”? O tym w kolejnych tekstach na blogu. Nie zapomnijcie zapisać się na newsletter i nie przegapcie żadnego wpisu. baner-koszula-sklep-v3

Mogą Cię zainteresować także pozostałe ubraniowe recenzje filmowe:

Skyfall – https://www.szarmant.pl/recenzja-filmu-skyfall-james-bond

Wielki Gatsby – https://www.szarmant.pl/wielki-gatsby

Wielkie Piękno – https://www.szarmant.pl/wielkie-piekno

Wilk z Wall Street – https://www.szarmant.pl/power-suit-i-wilk-z-wall-street

Kingsman – https://www.szarmant.pl/kingsman-tajne-sluzby

Jeśli czytasz mojego bloga, odwiedź także mój sklep

Przejdź na zackroman.com
Zamknij

Zapisz się do mojego newslettera

Zamknij