Menu Szukaj Odwiedź mój sklep Zack Roman

Garnitur Petrol Blue. Odbiór. Lazar

Garnitur Petrol Blue. Odbiór. Lazar
Garnitur Petrol Blue Lazar MTM
Fot. Miłosz Panek

„Od kilku dni obaj czekaliśmy na odbiór garnituru w dużym napięciu. Każdemu z nas zależało na dobrym wyniku końcowym”. Relacja z odbioru garnituru mtm w kolorze petrol blue firmy Lazar z Rybnika

Pan Miłosz Panek zawitał w niedzielę do niedawno otwartego Studia Szarmant na warszawskiej Pradze (oficjalnie ruszam od września, po powrocie z Londynu). Miał pod pachą pokrowiec z garniturem petrol blue. Został wykonany w ramach szkolenia dla pracowników firmy Lazar. Sartorialne know-how w naszej branży jeszcze do niedawna było na wagę złota i decydowało o kolosalnej różnicy między niektórymi pracowniami krawieckimi. Dziś ta wiedza jest ogólnodostępna, zarówno na forum But w Butonierce jak i na kilku blogach. Wystarczy po nią sięgnąć, ewentualnie dodatkowo poprosić eksperta lub hobbystę o cenne porady.

Przymiarka tego garnituru tydzień temu wypadała fatalnie. Nie byłem zadowolony z tego, co wtedy zobaczyłem. Marynarka wyglądała, jakby była o dwa numery za duża.Od kilku dni obaj czekaliśmy na odbiór garnituru w dużym napięciu. Każdemu z nas zależało na dobrym wyniku końcowym.  Kibicuję projektowi Lazar MTM i wspieram polskie firmy, które chcą dostarczać klientom bardzo dobre produkty w rozsądnych cenach.

Zaczęliśmy od spodni. Te okazały się dobrze dopasowane, zwężające się ku dołowi, ale nogawka była zdecydowanie za krótka. O 3 cm unosiła się nad butem. Przy szerokości dołu wynoszącej 20 cm to o wiele za dużo. Na szczęście był zapas, więc nogawkę da się wydłużyć. Nie bardzo wiem, kiedy doszło do takiej pomyłki. Na przymiarce długość była ok. Obstalowałem dodatkową parę spodni, ponieważ tkaniny o skrętności super 120’s lub więcej są delikatne i szybciej się niszczą niż zgrzebne i grube klasyki. Ta wydaje się wyjątkowo miękka. W Lazarze mówili, że była trudna w uszyciu. Obie pary tym razem będą bez zakładek, z jedną zaszewką. Po doświadczeniach ze spodniami z zakładkami uznałem, że niepotrzebnie poszerzają mnie w biodrach i tworzy się efekt balona. Dla szczupłych, wysokich i słabo umięśnionych najlepsze będą spodnie bez dodatkowych warstw materiału, bez zakładek, tzw. flat fronty.

MTM Lazar

Po spodniach założyłem marynarkę i tu przeżyłem jedno z większych zaskoczeń w historii bloga. Nie sądziłem, że Lazarowi uda się tą marynarkę tak dobrze poprawić. Rękaw marynarki został skrócony i zwężony. Marynarka ma ładne wcięcie w talii oraz szeroki uśmiech u dołu. Wypełnienia w ramionach zostały wybrane i już nie pojawia się „wklęsłe ramię”, którego osobiście nie cierpię. Na plecach oraz w okolicy klatki piersiowej została zebrany materiał i nie ma efektu wora. Natomiast nie wiem, kiedy pojawiła się ta nieszczęsna poprzeczna fałda poznańska na plecach. Na przymiarce jej nie było. Marynarka sprawia wrażenie bardzo wygodnej po zapięciu, o dziwo pacha jest wysoko wszyta i dobrze się w niej prowadzi samochód. Będę ją testować w Londynie. Można by ja zebrać odrobinę więcej w ramionach i jeszcze bardziej wytaliować, ale do tego garnituru będę także miał kamizelkę. Ją w ekspresowym tempie wykonuje Sebastian Żukowski. Lazar nie chciał ryzykować uszycia kamizelki, bo dopiero pracuje nad współczesnym krojem.

Marynarka została wykonana na klejonce. Dziurki na guziki są otwarte, ale szyte maszynowo. Lazar zadbał o detale i postarał się nawet wszyć pętelkę na łodygę kwiatka na wewnętrznej stronie klapy pod butonierką. Butonierka jest oczywiście przecięta. Z drobnych mankamentów nie podoba mi się przyszycie guzików. Powinno być na tzw. krzyżyk, a tutaj wygląda jakby zaraz miały odpaść. Kieszonka piersiowa jest za długa, ale na szczęście jest wysoko położona. W nogawkach spodni zarys podwiniętego od wewnątrz mankietu nie powinien być widoczny.Petrol Blue Jodełka

Czy warto zamawiać w Lazarze? Po przymiarce nie przypuszczałem, że to napiszę, ale tak! Jest to oferta dla osób z ograniczonym budżetem, chcących posiadać spersonalizowany produkt, ale którzy nie są miłośnikami ręcznej roboty oraz płótna w konstrukcji marynarki. Lazar po opracowaniu kroju i wykonania może w przyszłości stanowić konkurencję dla takich marek RTW jak np. Oscar Jacobson czy MTM Vistuli lub Bytomia. Dobre angielskie tkaniny, fantazyjne podszewki oraz guziki z rogu bawolego są już częścią oferty mtm firmy Lazar. Pan Miłosz pytany o przewidzianą liczbę przymiarek, odpowiada, że będzie ich tyle ile potrzeba. Podkreśla, że nie pozwoli wypuścić klienta w źle dopasowanym garniturze. Natomiast nie jestem w stanie odpowiedzieć czy niedoświadczony klient dobrze poprowadzi zamówienie. Wszystko będzie w rękach pana Panka.

Cena MTM ma oscylować w granicach 2000 PLN za garnitur z tkaniny super 120’s firmy Hunt & Winterbotham. Oferta na razie będzie dostępna jedynie w Rybniku, ale przy większej ilości chętnych są możliwe wizyty w innych miastach. Mam przeczucie, że firma może w przyszłości mocno namieszać na warszawskim rynku, gdzie mtm potrafi być droższy od bespoke, a ceny są mocno wywindowane. To jeden z paradoksów polskiej sceny szycia miarowego, bo w Europie Zachodniej garnitur szyty ręcznie bespoke jest zawsze droższy od fabrycznego mtm. Na szczęście i w Polsce coraz więcej osób zaczyna rozumieć różnicę między bespoke a mtm. Ceny na mtm będą szły w dół, a ceny bespoke będą szły w górę. Już słyszę te głosy od niektórych, że rynek się psuje… Nieprawda rynek staje się coraz lepszy, a klient wymagający.

Garnitur: MTM Lazar

Tkanina: Super 120’s J. & J. Minnis (z oferty wyprzedażowej, ostatnie 15m zostało)

Podszewka: Hunt & Winterbotham

Koszula: Marco Capelli

Krawat i poszetka: Studio Szarmant

Buty: Jerzy Bukowski

Szelki: Albert Thurston

Fot. Miłosz Panek

 

Przedsiębiorstwo Odzieżowe Lazar

ul. Grzybowa 11

44-218 Rybnik

Polska

Lazar MTM: Miłosz Panek, 609233997

Jeśli czytasz mojego bloga, odwiedź także mój sklep

Przejdź na zackroman.com
Zamknij

Zapisz się do mojego newslettera

Zamknij