Menu Szukaj Odwiedź mój sklep Zack Roman

Czy sartorialista zawsze musi być „formalny”?

Czy sartorialista zawsze musi być „formalny”?

Pojęcie „sartorialista” na dobre zadomowiło się w naszym słowniku. Cieszy mnie to, ponieważ dla mnie ma ono bardzo duży pozytywny ładunek. Jednocześnie, ciężko jest podać konkretną definicję tego słowa. Dla mnie, jest to swego rodzaju zaleta. Dlaczego? Bo sartorialisty nie da się określić jednym słowem czy też zamknąć go w „definicji”. Dlatego, tak bardzo lubię to określenie które kojarzy się przede wszystkim z kunsztem, krawiectwem, sznytem czy też detalami.

Satrorialista to dla mnie ktoś, kto ceni detale, tradycyjne krawiectwo i przede wszystkim jakość ubrań. To osoba, która dostrzeże bieliźniany szew, odpowiednie wszycie rękawa czy wysokiej klasy guziki. Jakość wykonania dla sartorialisty jest kluczowa. On wie, że to detale tworzą tą wyjątkową całość. 

Niestety bardzo często sformułowanie sartorialista kojarzy się ze „sztywną elegancją”. To duży błąd. Sartorialista nie musi być zawsze formalny, ubrany w smoking czy frak. Sartorialista bez problemu połączy formalny garnitur ze sneakersami, założy odpowiednio dobraną muchę do casualowej stylizacji czy też oryginalne szelki. 

Oczywiście, nie ma żadnych przeciwskazań, aby sartorialista był formalny. Jednak w tym wpisie chciałem Ci pokazać, że „może” nigdy nie oznacza „musi”. Poniżej możesz zobaczyć doskonałe zestawienie formalne i nieco mniej formalne – dla mnie każde z nich, można określić mianem „sartorialne”.

Dla mnie, to pojęcie oznacza osobą która zna się na modzie, lubi się nią bawić i potrafi docenić szczegóły tworzące wyjątkowa całość. A poniżej doskonały przykład tego, że sartorializm nie zawsze musi być formalny.

Przejdź do mojego sklepu

POZNAJ NAJNOWSZĄ KOLEKCJĘ W ZACK ROMAN

Przeczytaj więcej na blogu

Jak prasować męską koszulę?

Męski garnitur na wiosnę

Materiały idealne na lato?

Jeśli czytasz mojego bloga, odwiedź także mój sklep

Przejdź na zackroman.com
Zamknij

Zapisz się do mojego newslettera

Zamknij