W Brukseli spotkałem się z głównym projektantem firmy Scabal Michaelem Dayem. Zobacz, jakie tkaniny na marynarki i garnitury będą modne w nadchodzącym sezonie!
Sukces Scabala
Scabal to jeden z najlepszych producentów eleganckich tkanin. Cenimy go za niesamowicie wyśrubowaną jakość i ciekawe wzornictwo. Nie bez znaczenia jest i legenda marki, o której pisałem już kiedyś na blogu. Tym razem zaprezentuję ich nowe tkaniny na marynarki… i nie tylko.
Jedną z najważniejszych innowacji, jakie do świata materiałów wprowadził Scabal, były próbniki w formie książki z tkaninami. Jest to rozwiązanie na tyle praktyczne i proste, że podchwyciła je cała konkurencja. Za próbnikami Scabala stoi jednak rozbudowana logistyka.
Chodzi o to, by klient, który przejrzał w butiku dziesiątki materiałów i wybrał ten wymarzony, nie dowiadywał się po czasie, że jednak towar nie jest dostępny. Scabal dba o to, żeby przez cały sezon szeroki wybór produktów oczekiwał na klientów. Zazwyczaj firma wysyła towar w ciągu jednego dnia od złożenia zamówienia. Sprawność w obsłudze pomogła marce zdobyć uznanie na całym globie.
Główny projektant Scabala
Podczas wizyty w głównej siedzibie firmy w Brukseli spotkałem się z Michaelem Dayem, który dysponuje niesamowitą wiedzą i estetyczną wrażliwością. Nic dziwnego, bo od przeszło 30 lat pracuje w jednej z najważniejszych firm w branży. Dziś kieruje zespołem projektującym tkaniny na marynarki, garnitury i płaszcze. Wideo z rozmowy z Dayem jest dostępne na Fanpage’u Zack Roman na Facebooku.
Day pochodzi z tekstylnego zagłębia północnej Anglii – z miasteczka Huddersfield. Kilkadziesiąt lat temu zaczął tam inwestować Scabal. Michael związał się z tą firmą na lata, co nie znaczy bynajmniej, że pracował ciągle w jednym miejscu. Reprezentował Scabala między innymi we Włoszech, Niemczech i Francji. I oczywiście bierze udział w imprezach branżowych na całym globie. To w ich trakcie szuka inspiracji do nowych kolekcji.
Jak powstają najlepsze tkaniny na marynarki i garnitury?
Na to pytanie Michael odpowiedział tak, jak na pracownika Scabala przystało. – Najważniejsza jest jakość. Nad tym pracujemy długo, szukając nowego typu włókien i nowych metod produkcji – takich, które podniosłyby wytrzymałość i komfort użytkowania materiałów. Następnie zastanawiamy się nad designem. Zdarza się, że projektowanie i testowanie zajmuje nam około dwóch lat.
Po chwili Michael pokazał mi tzw. blanket – płachtę materiału złożoną z prostokątów, które prezentują różne warianty kolorów i wzorów. Służy to temu, by porównać ze sobą różne warianty projektu, zanim wybierze się te, które ostatecznie trafią do produkcji. To ważne, bo na każdej tkaninie wzory wyglądają inaczej – zależnie od składu, splotu, wykończenia itd. Nie wszystko da się przewidzieć podczas projektowania na komputerze.
Na „kocu” widać, które kolory i wzory na danym materiale wyglądają najlepiej. Nadal jednak podjęcie decyzji wymaga niemałego doświadczenia i wyrobionego gustu. Zdarza się, że trzeba zmodyfikować kompozycję barw albo powiększyć wzór, więc cały proces musi trochę potrwać.
Co roku pojawia się około dziesięciu nowych próbników – każdy to kilkadziesiąt tkanin. Zobaczmy najciekawsze z nich.
W odległej galaktyce
Tkaniny z poprzedniej odsłony próbnika Galaxy nosił Daniel Craig w filmie Spectre. Tym razem otrzymujemy zupełnie świeży zestaw. Aż 90 materiałów składa się na wielką galaktykę Scabala.
To czysta wełna 110s, praktyczna, a zarazem delikatna w chwycie i bardzo szykowna – dzięki naturalnemu połyskowi, z którego Scabal jest znany. Paleta kolorów opiera się na klasycznych granatach i szarościach, ale rozświetlają ją śmielsze akcenty. Znajdziemy tu zarówno gładkie tkaniny, jak i prążki, kraty oraz jodełki.
Uwagę zwracają dość awangardowe propozycje, jak shadow stripes, czyli materiały w dwukolorowy prążek. Warto zawiesić oko też na rzadko spotykanych tkaninach, które na pierwszy rzut oka wydają się gładkie, ale w istocie tworzą intrygujące wzory geometryczne.
Kolekcja ma średnią gramaturę, czyli 280 gramów na metr bieżący, co nadaje jej charakter całoroczny. Ubrania z tego próbnika świetnie wpiszą się w dress code biznesowy bądź koktajlowy. W próbniku są zarówno tkaniny na marynarki, garnitury, jak i spodnie do zestawów koordynowanych (tzw. odd trousers).
Kolekcja, która przetrwa tornado
Tornado to bardzo angielski próbnik. Materiały należą do jesienno-zimowej kategorii wagowej – 320-340 gramów. Wytrzymałość podnosi zastosowany splot – twillowy typu two-ply.
Rzeczy odszyte z materiałów Tornado będą się świetnie sprawować przez wiele lat. Taka tkanina mało się mnie, dobrze układa i nie niszczy zbyt szybko.
Jeśli chodzi o kolorystykę, mamy tu sporo wzorów czarno-białych i różnych odcieni szarości – te ostatnie zdaniem Michaela zaczynają stopniowo doganiać granaty. Według niego w nadchodzących sezonach modne będą jasne odcienie szarości, nawet zimą. Ale w kolekcji nie brak też dostojnych grafitów i głębokich granatów.
Ogółem są to wyrafinowane propozycje o dość oficjalnym charakterze – dzięki nim będziesz wyglądać jak mężczyźni ubierający się na Savile Row. Ale nie wszystkie wzory należą do klasyki. Projektanci Scabala zakochali się ostatnio w technice żakardowej, która umożliwia tworzenie fantazyjnych deseni geometrycznych. Są to tkaniny na marynarki i garnitury dla pewnych siebie mężczyzn.
Tylko dla orłów
Kolekcja Gleneagle jest jednocześnie tradycyjna i bardzo na czasie, bo szkockie wzory, które do niedawna uchodziły za dziadkowe, dziś znajdują się w centrum uwagi. Projektanci Scabala czerpali pełnymi garściami z tradycyjnych tartanów i wzorów myśliwskich. Takie tkaniny na marynarkę na pewno nie są wyborem nudnym – ciepłe kolory sprawią, że zostaniesz zauważony.
Ten próbnik to wielki powrót lat 70. Słuszna grubość materiału (320 gramów) nada marynarce bardzo wyrazisty charakter, choć z pewnością nie uczyni jej przesadnie sztywną (Scabal zaproponował miękką wełnę z dodatkiem kaszmiru).
Duże wzory pasować będą do szerokich wyłogów. Wbrew pozorom taka marynarka łatwo się łączy z innymi elementami garderoby (w razie wątpliwości zawsze można postawić na gładką koszulę czy golf – marynarka sama wykona resztę sartorialnej roboty). Moda retro jest dziś na topie!
Jesienne liście
Bardziej awangardowy pomysł na jesienną modę prezentuje kolekcja Autumn Leaves. To również mieszanka wełny z kaszmirem o wadze 320 gramów, ale styl jest zupełnie inny. Mamy tu mocne kontrasty i wiele śmiałych krat. Nie brak nasyconych, głębokich granatów, przełamanych jaśniejszymi kolorami. Sporo jest odcieni czerwieni, różu i beżu. Ja lubię zielenie, więc uwiódł mnie ich wybór: są butelkowe, morskie, trawiaste i jeszcze kilka innych.
Niektóre zestawienia są naprawdę szalone, ale wszystkie pasują do smart casualu. Może niektórym jednak ten próbnik wyda się zbyt odważny? Moim zdaniem on właśnie demonstruje maestrię Scabala. Być może są to obecnie najciekawsze tkaniny na marynarkę w całej branży.
Złoto dla zuchwałych
Noble Star to zimowy wariant jednej z najsłynniejszych kolekcji Scabala, jakim jest Noble Fleece. Obie serie prezentowane są wyjątkowo nie w próbnikach, ale w osobnych pudełkach, ponieważ są tak drogocenne. Noble Fleece zyskała uznanie koneserów, ponieważ wykonana jest z fantastycznej wełny Super 200’s, lekkiej i delikatnej. Seria Noble Star to właściwie ten sam typ materiału, zbudowany z niezwykle cienkich włókien, tyle że tkany tak, by stworzyć mocniejszą tkaninę zimową.
Jak mówił Michael, to niemal szalone, że zdecydowano się wykonać tak ciężki materiał z tak lekkiej przędzy. Ale efekt zaskakuje. Tkanina tworzy wyjątkowy balans – między ciepłem a elegancją i między solidną gramaturą a miękkim chwytem.
Kolekcja Noble Star nadaje się na wytworny garnitur, ale znajdziemy w niej także tkaniny na marynarkę zimową. To gratka dla tych, którzy doceniają najszlachetniejsze materiały.
Jesienne tkaniny na marynarki bespoke
Zdradzę Wam jeszcze, że przedpremierowo obejrzałem blanket prezentujący niezwykle ciekawą kolekcję na jesień i zimę 2020. To wełna z 10-procentową domieszką kaszmiru – mieniąca się krata w szalonych kolorach. Już nie mogę się doczekać momentu, gdy ta kolekcja trafi na Niecałą 7!
Przedstawiłem zaledwie kilka propozycji od Scabala. Michael powiedział mi, że marka ma w ofercie 65 wariantów gładkiego granatu. Są to nie tylko różne odcienie (w tym i te jasne, które zyskują na popularności), ale też różne materiały. Scabal działa globalnie, więc proponuje tkaniny dopasowane do każdego klimatu i do najróżniejszych zastosowań. Tak, by coś dla siebie wybrali zarówno Skandynawowie, jak i mieszkańcy centralnej Afryki.
Oprócz ponadczasowych klasyków w ofercie znajduje się jeszcze masa odważniejszych materiałów. Michael z pewnością ma wyrafinowany gust, ale jego zdaniem moda musi się zmieniać. Każdy okres ma swoje prawa, a my ciągle poszukujemy. Zgadzam się z nim, że kult tradycji nie wyklucza estetycznej zabawy. Twórcze podejście do klasyki wymaga przecież eksperymentowania, w granicach zdrowego rozsądku. Zespół Scabala wyróżnia się tym, że zazwyczaj są to eksperymenty udane.
– Nasi klienci zawsze chcą czegoś nowego, czegoś nieco innego. Klasyki, ale w charakterystycznym wydaniu Scabala – mówił Michael Day. Trudno do tego coś dodać. Zaproszę więc tylko do Warszawy – na Niecałą 7, gdzie wspólnie z nami można obejrzeć próbniki Scabala, zachwycić się i… wybrać coś dla siebie.